niedziela, 24 lipca 2011

Dzień 39

Już przywykłam do stwierdzenia, że mam więcej szczęścia niż rozumu. Nie, żeby do końca brakowalo mi intelektu, ale współczynnik szczęścia jednak przewyższa nawet ponadprzeciętnie wysoki wskaźnik IQ. Nie ma to tamto, szczęście, odpokać w niemalowane, sprzyja.
Od kilku tygodni próbowałyśmy z Salta zdobyc bilety na konferencje w Kenii, za nic nie dało się tego zrobić, już nawet nadzieja w nas przygasła gdy po raz kolejny dostałyśmy wiadomość z odmową. Nic, trudno, bez Kenii też można życ, prawda? No można, ale Kenia, Kenia, Kenia, serce Afryki, środek Czarnego Lądu, no przecież serce się kraja na samą mysl o tym, żeby tam nie poleciec kiedy przecież można, no powiedzmy że można.

Zatem człowiek myśli, główkuje, zastanawia się jakby i co by tu zrobic, żeby jednak tam się znaleźć, żeby jednak do Kenii polecieć. Nagle w kłębującej od myśli głowie rodzi się co rusz to nowa idea, jedna lepsza od drugiej, pojawiają się schematy, pojawiają się sieci połączeń jak z A do B. I nagle, pośrodku gąszcza różnych sposobów pojawia się ten jeden, ten jedyny jak ziarenko z którego wyrośnie baobab. Na pasku komunikatora zapala się zielona lampka, Niko jest dostępna. Piszę do Niko, niko starego drucha, dziewczyny która byla w zeszłym roku w główym sztabie organizatorow konferencji takiej samej jak ta w Kenii. Mówie, nie moge dostać miejsc na IC, ona odpowiada. Daj mi 10 minut.

Ósma, dziewiąta minuta, dziesiąta nie zdążyła upłynąc kiedy Niko pisze zeby skontaktowac sie z Freja, powołać się na nią i powinno byc załatwione. Pisze do Freji, mail całkiem oficjalny, tłumaczący cała zawiłą sytuacje i to, że już kolejny raz nam odmówiono z dziwnych powodów. Freya odpisuje
Wypelnij ten formularz i jutro rano powinnaś dostać potwierdzenie rejestracji.
Potwierdzenie przychodzi w ciagu dwóch godzin, Gratulujemy poprawnej rejestracji na International Congress w Kenii. Podpisane Conference Committee.
Zatem 16stego sierpnia będę w Kenii, na środku świata, pośród 600 innych osób ze 110 krajów debatując, myśląc, tworząc strategie dla całej globalnej organizacji liczącej sobie 50.000 czlonków. Będe w środku czegoś niesamowitego, większego niż cokolwiek doświadczyłam dotychczas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz