kolejny z moich znajomych wlasnie sie ozenil, ktos inny sie zareczyl, ktoras juz chrzci dzieci... czy niczego nie tworzac, niszcze? a moze biegnac przez zycie odciskam stopy na sciezkach innych? Zostawiajac odciski stop rzezbie, czyli cos tworze? Zastanawiam sie ile szans juz zmarnowalam i ile "happy endow" nigdy sie nie zdarzy, bo wyjechalam.
Wczoraj w rozmowie uslyszalam, ze w porownianiu ze mna ktos w ogole nie podrozuje, bo nie za bardzo sie rusza poza granice kraju. jakby to mialo jakiekolwiek znaczenie skad przesylamy pocztowki? Zyjac w obrebie 100 km od domu bylabym podroznikiem, podroz to stan ducha, to wartosci jakimi sie kieruje, to chec poznania, wspiecia sie na kolejny szczyt tylko dlatego, ze on tam jest...
Z kazdej podrozy zabieram czastke miejsca, w kazdym miejscu zostawiam czastke siebie...jestem takim tworem "miedzykulturowy" po czesci hinduska, po czesci Wegierka, Greczynka, Polka, Europejka, obywatelka swiata,
I take a part of you with me now and you won't get it back
And a part of me will stay here, you can keep it forever
Kiedy na horyzoncie pojawia sie cel, trzeba postawic sobie nowy. Najwspanialsze chwile sa jeszcze przed nami, a gdybym pewnego dnia przestala czuc dreszcz emocji, gdybym przestala sie bac ze to wszystko przeminie, zycie staciloby swoja magie, straciloby swoj sens...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz